środa, 30 czerwca 2010

pfh. super. wody jeszcze nie ma, Ziania nie ma humoru przez co:
- nie idzie na dwór,
- nie śpimy w namiocie.
nie śpimy w namiocie akurat dziś, bo jutro jeszcze nie wiadomo co będzie. tak ustalamy z Nat. że na weekend by było najlepiej... ale są Dni Drawna. to jeszcze nic nie wiadomo :D
ale gorąco :O przed chwilą musiałam nosić wiadra z wodą i iść tacie po fajki, mhm. ale jest dobrze, nie jest źle :)
założyłam sobie konto fikcyjne hah :D
mam przeczucie, że niedługo pojadę do Choszczna. tam będę z Ewą x3
ehm. Krzyśko nawet nie podziękował za życzenia na nk. najlepszego jeszcze raz i miłości :* ah oh eeeeeeeeeeh x3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz