sobota, 11 września 2010

noo sporo nie pisałam. ale teraz to opisze wszystko. mam taką nadzieje że dam rade ;d noo to tak. w szkole dostałam już dwie 1-nki -.- z historii i jeszcze czegoś.. masakra. i jeszcze 5 z wfu ;d a niedługo wywiadówka -.- yh. taa i w szkole jest fajnie, przypały są ;d niedawno z dziewczynami i Łykusem i Matwiejkiem poszliśmy ze świetlicy i taka pizda była haha kosmos ;d super było ;> ;) . padało cały czas i wgl miałam mokr ow butach ale fajnie było ;) wczoraaj w szkoleeee... dobrze też, chociaż było lepiej, na matmie ok, wzięłam sie do nauki myśle, normanie zrobiłam 2 zadania wczoraj ;d i dobrze do tego ^^ na geografii... już nieprzygotowanie dostała cała klasa bo atlasów nie wzięła. dobrze że nie jedynki. no ale jeeny.. no nic ;d na geografii też jest fajnie ale sie zaraz sprawdziany zaczną i mapy i wgl. na polskim... z Ewką w pierwszej ławce siedze, jeszcze z Szulcową mamy to łach jest ;d Ona jest spoko i wgl nie gledzi tam.. tylko pyta na początku lekcji.. Ewa już 2 przez nią dostała ;p wgl z religi pyta na polskim. chore. tak jakbyśmy mieli dwie religie ;d na biologi też siedze z nią w pierwszej i jest dobrze narazie.. i co by tu jeszcze pisać. śnił mi sie dzisiaj Darek że mnie z gumki strzelał...
z Krzyśkiem nie wiem jak jest, cholera. niby dobrze ale to cieciu.. no kuurde On jest booooooski ;o taki przystojny. ale cwaniaczy za bardzo. i wgl ja mu buziaki wysyłam a on mi gówno, kurwa nic nie wyśle. nawet na 'cześć' ani na 'pa' -.- tylko w esach wysyła, na gadu już nie łaska. nooo i wczoraj miałam taki masakryczny humor, dzisiaj rano też, nie wiem czemu, ale to chyba Krzycha wina. jeeju nie wiem co myśleć, zresztą dosyć często.
Natalce dziadek zmarł i jej współczuje z całego serca :( w piątek w szkole nie była, szkoda jej.
Patryka telefon mnie obudził, bo dziadek zadzwonił i teraz na grzybach są. noo i co jeszcze? nie wiem ;d Ziania też wcoraj i Ewka miały zjechane humory, ja tylko już jak sie spać kładłam, a wcześniej sie z niczego łachałam ... cioty nie dostane, nie powinnam ;d dzisiaj z Zianią może Baszkowice, ale kuźwa po co ja tam jak kasy nie dostane? i wgl może pojedziemy bo Wiktor urodziny wyprawia.. yhm. jutro niedziela.. . blabla dobra cześć chyba już nie mam niczego do opowiedzenia ;d moblo spieprzyli kurwa.




Zatańczyc z Tobą w deszczu, szukać na niebie tęczy,
na karuzeli z toba w ta miłosc sie zakrecic.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz