sobota, 28 sierpnia 2010

no to tak. na chwile obecną czuje się bardzo dobrze, ale trochę się nie wyspałam. zasnęłam przed 12, a wstałam 7.30, bo na rano była msza za babcię. ale już po wszystkim, minęło. nie lubie chodzić do kościoła, chociaż teraz było całkiem sympatycznie ;d hmmhm. no tak, wujek, czy tam ktoś gadał głośno na cały kościół ;d, ciocia Ada sie śmiała z Patrykiem, a ja z nich, bo nie miał kto śpiewać itd ;d

w sprawach sercowych, to jest bosko normalnie ;d z Krzysiem sie już odzywamy normalnie, wgl słodziutko mhmmmmm x3. On mi serduszko wysłał! i wgl buziaczki itd. no jest lepiej niż wcześniej! ;d ale wczoraj nie pisaliśmy, bo ma robote i wgl czasu nie ma, szkoda, ale Mu wybacze ;d wkońcu chce mieć pieniądze. szkoda, że sie z nim już w te wakacje nie spotkam, no trudno, życie. ale jest ok. ;) On mnie potrafi tak rozśmieszyć, jak z nim pisałam to normalnie miałam łzy w oczach ; o ;d.
i z Klimkiem piszemy sobie, i Klimek też jest fajny ;d i czuje, że On coś do mnie czuje ale to pewnie tylko chwilowe ;>. ...

wczoraj była Ewa x3 i mimo, że dzień był straszny pod względem pogody to było super. ;) chodziłyśmy po deeeszczu, oglądałyśmy filmy, wobiłyśmy pizze, wygłupiałyśmy się. niby nic, a jednak coś. poprostu mi same spotkania z Ewą rysują uśmiech na ustach i pozytywne myślenie. tylko szkoda, że jej się z G. nie układa. a Ona nie umie poprostu tego zakończyć. hmmhmm.. zrobiłabym to za nią, ale nie będę się wtrącać.

a dzisiaj spotykam się z Zianią i może z Natalą. dzisiejsza pogoda jest znacznie lepsza, może nawet słońce będzie ładnie świecić. hm ;d coś porobimy ;) . no to pa ;*.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz